Przejdź do treści

WellDo

Hejt, który niszczy

Hejt który niszczy

Hejt. który niszczy: jak go rozpoznać, skąd się bierze i jak się przed nim bronić?

Niska samoocena, izolacja, problemy emocjonalne, przewlekły stres, lęki, zaburzenia snu, a nawet próby samobójcze – hejt wśród dzieci i młodzieży sieje prawdziwe spustoszenie. To, co może wydawać się „niewinnymi” komentarzami online, szybko przeradza się w przytłaczającą falę negatywnych emocji, z którą młody człowiek nie zawsze potrafi sobie poradzić. Skutki takich działań bywają druzgocące i mogą prowadzić do tragedii, której można by było zapobiec poprzez większą empatię i odpowiedzialność w świecie cyfrowym.

Serwisy społecznościowe stały się dziś areną internetowej egzystencji wielu młodych ludzi. Ten sam internet jest często też areną chamstwa, agresji, poniżających treści, a nawet gróźb karalnych. Stał się on bezkresnym polem bitwy, na którym ranione są uczucia, a wskrzeszane kompleksy. Anonimowość i poczucie bezkarności sprawiają, że wirtualni hejterzy dopuszczają się zachowań, na jakie nie pozwoliliby sobie w realnym świecie. Dla nastolatków, które doświadczają hejtu może to mieć tragiczne konsekwencje. Warto przyjrzeć się temu zjawisku, jego skutkom oraz sposobom zapobiegania niebezpieczeństwom.

Nastoletni hejter

Przynależność do grupy to naturalna potrzeba nastolatków. Dlatego mamy nieraz wrażenie, że nasze dzieci ubierają się, zachowują, wypowiadają, niemal identycznie jak ich rówieśnicy. Trudno im pokusić się o oryginalność, bo to narażałoby ich na społeczne napiętnowanie. Inność jednostki oznacza dziwaczność, a tę należy napiętnować – taka jest mniej więcej logika, która rodzi hejt.

Często mówi się, że nastolatki potrafią być względem innych bardziej okrutne niż dorośli. Rzeczywiście, w bardzo wielu przypadkach dzieci nie mają poczucia empatii, a kiedy ich szkolny kolega zyskał status autorytetu przemocą, od włączenia się w jego hejterski proceder lub do biernego uczestniczenia w nim jest tylko mały krok. Dziecko woli hejtować niż być ofiarą hejtu. To z jego punktu widzenia lepsza strategia na przetrwanie. To też powód, dla którego „zapisuje się” do silniejszej drużyny. Wchodząc w jej szeregi czuje się lepsze i zwiększa swoje poczucie wartości.

 

Kto hejtuje?

Pozornie wydaje się nam, że hejter jest osobą stabilną psychicznie. Niekoniecznie. Według psychologów bardzo często hejtowanie jest formą samoobrony, próbą ukrycia własnych słabości, „ucieczką do przodu”. Bardzo często hejter sam kiedyś był poniżany, ma niskie poczucie własnej wartości, a jego aktywność w internecie daje mu namiastkę „bycia kimś lepszym”.

Konsekwencje hejtu

Hejtowanie przybiera rozmaite formy od obrażania i poniżania innej osoby, poprzez wyśmiewanie, na zastraszaniu skończywszy. Najpopularniejsze formy hejtu, na które skarżą się młodzi ludzie to: wyśmiewanie poglądów, religii, pochodzenia, izolowanie od grupy, narzucanie swojego zdania, krytykowanie, ocenianie, wymuszanie posłuszeństwa, wyzywanie, upokarzanie, zawstydzanie, szantaż, stosowanie gróźb.

Jego skutki prowadzą do zniszczenia psychicznego i emocjonalnego dobrostanu młodego człowieka. Ofiary hejtu selekcjonowane są w bardzo perfidny sposób, wybierane są osoby nieśmiałe, niepewne siebie, skromne, wyróżniające się jakimiś cechami fizycznymi, w odczuciu społecznym – „inne”.

To właśnie osoby o słabszej konstrukcji psychicznej najbardziej ucierpią na nienawistnych komentarzach. Hejt w nie skierowane wywołuje stres, lęki, depresję i obniżoną samoocenę. Bycie pod ostrzałem hejtu może skutkować poważnymi problemami zdrowotnymi, włącznie z myślami samobójczymi, które niestety czasem kończą się śmiercią dziecka. Zjawisko hejtu niesie długofalowe konsekwencje dla psychiki i zaburza zdolność funkcjonowania w społeczeństwie.

Warto zaznaczyć, że zniszczenie emocjonalne nie jest jedynym skutkiem bycia poddanym hejtowi – prowadzi to także do marginalizacji i wykluczenia społecznego. Ofiara najczęściej czuje się samotna, niezdolna do nawiązywania relacji. Hejt niszczy więzi międzyludzkie, a wzmacniając podziały. Jego efektem jest także nieuzasadniona nieufność do ludzi.

Jak walczyć z hejtem

Musimy sobie uświadomić, że walcząc z hejtem wchodzimy na pole niebezpiecznej i bezwzględnej walki. Hejter nie bierze jeńców – jego celem i spełnieniem jest pogrążenie „przeciwnika” – doprowadzenie go do łez, załamania nerwowego, zmiany szkoły… Przeciętny nastolatek nie jest w stanie poradzić sobie z tak zaprogramowanym przeciwnikiem. Skuteczne przeciwdziałanie hejtowi wymaga podjęcia walki przez wiele osób i na różnych frontach.

Podstawą w relacjach społecznych – niezależnie od tego, czy mówimy o świecie realnym czy wirtualnym powinien być wzajemny szacunek, empatia i odpowiedzialność za swoje czyny. Kluczowa jest zatem edukacja młodzieży w tym zakresie, a tutaj niezbędne przyjęcie wspólnego frontu rodziców, szkoły i innych podmiotów społecznych, które na różnym etapie będą angażować się w ten proces, np. policja.

Nie ma złotego środka do walki z tym zjawiskiem, jednak do jego ograniczenia mogą się przyczynić:

  • Budowanie świadomości – np. poprzez zajęcia edukacyjne, pogadanki na temat konsekwencji hejtu i zasad korzystania z mediów społecznościowych – także aspektów prawnych z tym związanych.
  • Promowanie dobrych wzorców – szacunku dla drugiego człowieka.
  • Blokowanie hejtu – doskonalenie mechanizmów platform social mediowch w kierunku możliwości zgłaszania niewłaściwych treści, skracanie czasu reakcji, blokowanie hejterów.
  • Dostosowanie prawa – przepisy powinny być adekwatne do zmieniającej się rzeczywistości, kary za hejt powinny „odstraszać” potencjalnych hejterów.
  • Szerokie wsparcie psychologiczne – ofiary muszą mieć dostęp do specjalisty, często, szybka reakcja może zapobiec nieszczęściu.
  • Integracja – budowanie dobrych relacji w grupie rówieśników, pozytywne relacje w grupie (szkoła, klasa) są dla potencjalnych hejterów deprymujące, w zgranej grupie nie znajdują oni pola do wypowiedzenia swojej wojny.

W piramidzie nienawiści Gordona Allporta wszystko, co złe, zaczyna się od przemocy słownej, od braku akceptacji wyrażającej się w języku. U podstaw nienawiści leżą stereotypy, plotki, mowa nienawiści, wykluczające określenia. Z niej wynikają wyższe piętra piramidy: unikanie, izolacja i dehumanizacja, dyskryminacja, akty przemocy fizycznej i wreszcie eksterminacja.

Dlatego, jeśli chcemy zmienić świat na lepszy, musimy dbać o język – psycholog Joanna Szulc: Wszystko, co złe, zaczęło się od przemocy słownej

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *